

Pożyczanie pieniędzy innym internautom to całkiem skuteczny sposób na pomnożenie własnego kapitału. Social lending jest doskonałą alternatywą dla funduszy inwestycyjnych oraz niskooprocentowanych lokat bankowych. Zyski mogą sięgać nawet 30%, a osiągnięcie 10% nie powinno stanowić większego problemu nawet dla początkujących. Pytanie, jak wiele czasu trzeba poświęcić na pożyczki społecznościowe? Ile czasu zajmuje inwestowanie? Poziom zaangażowania inwestora jest niestety minusem w przypadku pożyczek społecznościowych – gdy porównamy je do lokat i funduszy. Zarówno TFI, jak i banki wykonują pracę za użytkownika. Nie musisz praktycznie nic robić. Kupujesz jednostki uczestnictwa w funduszu albo przelewasz pieniądze na konto-lokatę. Procenty rosną „same”, jak podczas produkcji domowego wina.
Social lending jest nieco bardziej wymagający. Po pierwsze, musisz przeglądać aukcje w poszukiwaniu ofert, które Cię interesują. Twoim celem jest znalezienie wiarygodnego pożyczkodawcy i zaproponowanie oprocentowania niższego od konkurencji, ale dość wysokiego, by było dla Ciebie atrakcyjne. Alternatywnie możesz złożyć własną propozycję inwestycji i czekać na pożyczkobiorców. Wówczas pozostaje Ci weryfikacja chętnych i potwierdzanie chęci pożyczenia gotówki. Nie jest to zadanie wymagające, ale trzeba je wykonywać regularnie, jeśli chcesz uzyskiwać dobre wyniki. Z drugiej strony, warto wspomnieć, że satysfakcjonujące zyski na akcjach, funduszach czy nawet lokatach również wymagają zaangażowania. Najlepsze wyniki osiągniesz wtedy, gdy będziesz na bieżąco śledzić interesujący Cię segment.